środa, 17 grudnia 2014

Okres przedświąteczny

No więc z racji nadchodzących świąt musiałam trochę zająć się ogólnym sprzątaniem. Właściwie już połowa grudnia i coraz mniej na to czasu. Okres przedświąteczny to chyba najgorszy czas dla ludzi na diecie. Jak Wam idzie? Ja musze powiedzieć, że na razie dobrze, ale już czuję tę magię w sklepach i nie wiem jak będzie w okresie świąt! Zastanawiałam się nawet jak odchudzić menu wigilijne i czy w ogole się da patrząc na naszą tradycję no ale jest jeszcz troche czasu, żeby o tym pomyślećJ Może macie jakieś sprawdzone przepisy? A może odpuścić dietę w czasie świat i nie zastanawiać się nad kalorycznością tych posiłków.? Dylematy! Jak zawszeJ No, ale do świąt jeszcze trochę, a tymczasem przedstawiam moje dzisiejsze zdrowiutkie menu. Zainwestowałam nawet ostatnio w nowy blender. Teraz jestem nie tylko królową zdrowych rzeczy, ale także mistrzynią koktajli! Nawet mój mąż stał się fanem tych pyszności.

śniadanie - grahamka , 2 plasterki polędwicy drobiowej, sałatka z cykorii, pomidora i ogórka
II śniadanie - chudy twarożek zmiksowany z miodem i płatkami owsianymi
obiad - miseczka zupy pomidorowej zabielana jogurtem naturalnym z brązowym ryżem, filet z dorsza w sosie jogurtowo- paprykowym, gotowane brokuły,
podwieczorek - kisiel owocowy + jabłko
kolacja - sałatka z kurczakiem

Pozdrawiam
Zadowolona_mama

czwartek, 4 grudnia 2014

Joga !

Z małą przerwą, ale wracam do pisania. Tak bardzo cieszyły mnie 4 kg mniej,  że zapomniałam relacjonować dalej co z moją dietą. Otóż mogę powiedzieć, że na dzień dzisiejeszy jest to prawie 5 kg :) Idzie mi coraz lepiej, szczególnie, że wypracowałam schemat urozmaicania posiłków . Mam nadzieje, że Wy też tak robicie bo jedząc wciąż to samo chyba nikt nie jest w stanie długo wytrzymać. Dzisiaj przygotowałam dla mojego męża no i oczywiście siebie przepyszne muffinki! , przepis znajdziecie tutaj: http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/odchudzanie/diety/recipe_id/29512. Teraz mam nową misję, chcę żeby mój mąż też zaczął się zdrowo odżywiać tak jak ja :) Nie żebym szukała wsparcia, ale uważam, że jest to doskonały moment, żeby zmienić nawyki całej rodziny. No oczywiście oprócz mojego synka, on rośnie - może wszystko :)
Dlaczego w tytule joga? Bo postanowiłam spróbować czegoś nowego! Tyle słyszałam pozytywnych opinii na temat tych zajęć, że postanowiłam spróbować ! I co ? Efekt po -  nieziemski! Wypoczętą, zrelaksowana i gotowa do działania. Polecam !

Mój jadłospis na dziś :

Śniadanie: Grahamka z szynką, pomidorem, sałatą i ogórkiem, sok buraczkowy

Śniadanie II: Jabłko z cynamonem

Obiad: Zupa pomidorowa, gotowane warzywa i odrobina gotowanego mięsa

Podwieczorek: muffinki warzywne !

Kolacja: jogurt z musli, marchewka :)

Pozdrawiam  ciepło! 

Zadowolona_mama