Dzisiaj
zaczęłam dzień od ważenia. I co ? Waga 74 kg. Co oznacza, że jest już mnie
mniej o 4 kg i powiem Wam, że widzę różnicę , już nie mówiąc o tym, że
zwiększyłam swoją motywację do działania razy 2!. Przez pewien czas miałam
problem z różnorodnością posiłków (wiadomo, że wszystko po jakimś czasie się
nudzi), ale jak już wspominałam wcześniej kilka przepisów i to przyznam całkiem
smacznych udało mi się znaleźć na Vitalia.pl, gdzie ludzie dodają swoje pomysły
na zdrowe dania. Tak więc źródło inspiracji już jest, a mata do ćwiczeń zdaje
egzamin codziennie:) Na razie jestem pełna optymizmu, bo coraz częściej widzę, że
mając dobre założenie i plan można wiele osiągnąć! Zatem moje drogie zero
wymówek, czas działać!
Śniadanie - grahamka, 2
plasterki polędwicy drobiowej, sałatka z cykorii, pomidora i ogórka kwaszonego
z łyżeczką oliwy i świeżymi ziołami, kawa zbożowa na mleku 2% bez cukru
II śniadanie - chudy
twarożek zmiksowany z bananem, kiwi i płatkami owsianymi
Obiad - miseczka zupy
pomidorowej zabielana jogurtem naturalnym z brązowym ryżem, filet z dorsza w
sosie jogurtowo- paprykowym, ziemniaki w mundurkach, gotowane brokuły
Podwieczorek - kisiel
owocowy,
Kolacja - sałatka z kurczakiem,
kromka chleba razowego,
Pozdrawiam
Zadowolona_mama