Z małą przerwą, ale wracam do pisania. Tak bardzo cieszyły mnie 4 kg mniej, że zapomniałam relacjonować dalej co z moją dietą. Otóż mogę powiedzieć, że na dzień dzisiejeszy jest to prawie 5 kg :) Idzie mi coraz lepiej, szczególnie, że wypracowałam schemat urozmaicania posiłków . Mam nadzieje, że Wy też tak robicie bo jedząc wciąż to samo chyba nikt nie jest w stanie długo wytrzymać. Dzisiaj przygotowałam dla mojego męża no i oczywiście siebie przepyszne muffinki! , przepis znajdziecie tutaj: http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/odchudzanie/diety/recipe_id/29512. Teraz mam nową misję, chcę żeby mój mąż też zaczął się zdrowo odżywiać tak jak ja :) Nie żebym szukała wsparcia, ale uważam, że jest to doskonały moment, żeby zmienić nawyki całej rodziny. No oczywiście oprócz mojego synka, on rośnie - może wszystko :)
Dlaczego w tytule joga? Bo postanowiłam spróbować czegoś nowego! Tyle słyszałam pozytywnych opinii na temat tych zajęć, że postanowiłam spróbować ! I co ? Efekt po - nieziemski! Wypoczętą, zrelaksowana i gotowa do działania. Polecam !
Mój jadłospis na dziś :
Śniadanie: Grahamka z szynką, pomidorem, sałatą i ogórkiem, sok buraczkowy
Śniadanie II: Jabłko z cynamonem
Obiad: Zupa pomidorowa, gotowane warzywa i odrobina gotowanego mięsa
Podwieczorek: muffinki warzywne !
Kolacja: jogurt z musli, marchewka :)
Pozdrawiam ciepło!
Zadowolona_mama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz