poniedziałek, 3 listopada 2014

Zmagań ciąg dalszy...




To już 10 dzień mojej diety! Wnioski: Jest dobrze, ale coraz trudniej. Coraz częściej zastanawiam się, nad zainwestowaniem w jakąś dietę. Może prosta wizyta u dietetyka, a może postawić na internetowe usługi. Co myślicie? Ostatnio będąc na spacerze z moim słodziakiem, spotkałam znajomą, która korzysta z usług diety internetowej, a konkretnie diety Vitalii, o której wspominałam jakiś czas temu. Z tego co widziałam,  wygląda na zadowoloną! Ale pytanie, czy utrzyma wagę  po zakończonej kuracji? Pomyślałam, że może warto też spróbować? Postanowiłam jednak  poczekać jeszcze tydzień i ocenić swoją dalszą motywacje do działania. Przyznam, że trochę słabnie, gdyż  ciągłe pilnowanie posiłków zaczyna wpływać na  cały mój dzień. Pytanie więc, czy uda mi się wytrwać , a co najbardziej zaczyna mnie nurtować to jak przejść z diety na zdrowe  tryb życia, tak aby utrzymać zadowalającą wagę :) Chyba wiecie o co mi chodzi! Zbyt dużo pytań, zbyt dużo niepewności! No, ale.. Jak na razie korzystam z internetowych przepisów, które ułatwiają mi komponowanie mojego dziennego menu. Więc dopóki mam pomysły, myślę, że jestem w stanie utrzymać się w postanowieniu i brnąć w to dalej ;)
Moje dzisiejsze menu:
Śniadanie: Dwie kromki razowego chleba z twarogiem i pomidorami. Sok marchewkowy
Śniadanie II: Kefir z musli i otrębami
Obiad: Kurczak duszony z warzywami
Podwieczorek: Jabłko i banan ( owocowe szaleństwo!)
Kolacja: Serek wiejski z kromką razowego chleba, Smoothie z szpinaku i mango !

Waga: 76 kg. Na razie powoli, ale z górki !
Pozdrawiam!
Zadowolona_mama

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz